Tym razem szybciutko, bo nie mam wiele czasu - obiad się sam nie zrobi :)
Prezentuję jeszcze kilka ciuszków wykonanych z czegoś innego, już niepotrzebnego :)
Komplecik ze spodni od piżamy :D Cieniutka, przewiewna bawełenka, idealna na obecne upały. Przyznam się, że zaczynając miałam zamiar uszyć małej piżamkę, ale gdy skończyłam i przymierzyłam komplecik, to tak mi sie spodobał, że pozostał do noszenia na codzień :)
I jeszcze spódniczka, która kiedys pokazywałam na niesfornej modelce :) Teraz zdjęcie zrobione w stanie spoczynku, więc może i lepsze... na spódniczke posłużyła mi cieniutka bluzka ze srebrnymi paseczkami i pasek białej, połyskujacej organzy.
Uszyłam jeszcze sukienusie, do której mam ogromna słabość, bo bardzo mi sie podoba, ale za nic nie potrafię zrobic jej zdjęcia, dlatego jeszcze dzisiaj jej nie zaprezentuję.
Jakis czas temu uszyłam też podusię do kompletu z pufą, którą wcześniej prezentowałam. Poduszeczka prosta i stylowa - taka właśnie miała być :)
Do tego samego kompletu powstały też dwa bieżniczki na ławę oraz serweta, ale niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć. Robi sie jeszcze (a właściwie mam zamiar skończyć dzisiaj) zasłonka na małe okienko oraz podkładki pod talerze. Wszystko oczywiście jako jeden komplet. Jak skończę juz, to myślę, że wpadne do nowej właścicielki i wszystko obfotografuje u niej :)
No nic, nie przedłużam bardziej, bo czas nagli - dziecko wstało po drzemce głodne a mamusia siedzi przy komputerze i blogi zwiedza :)
Pozdrawiam was słonecznie :D
Prezentuję jeszcze kilka ciuszków wykonanych z czegoś innego, już niepotrzebnego :)
Komplecik ze spodni od piżamy :D Cieniutka, przewiewna bawełenka, idealna na obecne upały. Przyznam się, że zaczynając miałam zamiar uszyć małej piżamkę, ale gdy skończyłam i przymierzyłam komplecik, to tak mi sie spodobał, że pozostał do noszenia na codzień :)
I jeszcze spódniczka, która kiedys pokazywałam na niesfornej modelce :) Teraz zdjęcie zrobione w stanie spoczynku, więc może i lepsze... na spódniczke posłużyła mi cieniutka bluzka ze srebrnymi paseczkami i pasek białej, połyskujacej organzy.
Uszyłam jeszcze sukienusie, do której mam ogromna słabość, bo bardzo mi sie podoba, ale za nic nie potrafię zrobic jej zdjęcia, dlatego jeszcze dzisiaj jej nie zaprezentuję.
Jakis czas temu uszyłam też podusię do kompletu z pufą, którą wcześniej prezentowałam. Poduszeczka prosta i stylowa - taka właśnie miała być :)
Do tego samego kompletu powstały też dwa bieżniczki na ławę oraz serweta, ale niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć. Robi sie jeszcze (a właściwie mam zamiar skończyć dzisiaj) zasłonka na małe okienko oraz podkładki pod talerze. Wszystko oczywiście jako jeden komplet. Jak skończę juz, to myślę, że wpadne do nowej właścicielki i wszystko obfotografuje u niej :)
No nic, nie przedłużam bardziej, bo czas nagli - dziecko wstało po drzemce głodne a mamusia siedzi przy komputerze i blogi zwiedza :)
Pozdrawiam was słonecznie :D
Bardzo pracowita jesteś, wszystko takie ładne, zwłaszcza komplecik z piżamki;-)
OdpowiedzUsuńLove, love, love the little pjs! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńLeisel
Brown Paper Packages
Wonderful post!
OdpowiedzUsuń