poniedziałek, 27 września 2010

Mała czarna




Ta lalka powstała już z tydzień temu, jednak do tej pory nie mogłam zrobić jej zdjęcia, bo jak tylko została ukończona, od razu porwała ją moja córcia. Po prostu zakochała się w niej bez pamięci, wszędzie ją nosi, karmi, wozi w wózku i śpi z nią - miłość od pierwszego wejrzenia :) Na zdjęciu powyżej lala nie ma już prawie połowy włosów... chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego :) 

Oceniajcie. Jestem pewna, że Wasze oko będzie bardziej obiektywne niż Nataszki :)


PS: Przepraszam za tragiczną jakość zdjęcia, ale nie potrafiłam zrobić lepszego.

poniedziałek, 20 września 2010

Rozwiązanie zagadki i migawki przydomowe :)



Na początku przepraszam za opóźnienie... niestety nie wyrobiłam się wczoraj.
Ale żeby nie przeciągać, zamieszaczam całe zdjęcie owocu tajemniczej rośliny :)

Czy teraz już wiecie, co to jest?? :) Jak wspominałam, roślina jest bardzo popularna, nieraz spotykałam ją w mieście, ale dopóki nie posadziłam u siebie w ogródku, nie miałam pojęcia, że tak efektownie przekwita :) No więc moje Panie to jest po prostu paciorecznik, czyli kanna (canna)... niestety nie zrobiłam zdjęcia w trakcie kwitnienia, żeby teraz zaprezentować,ale myślę, że już wszyscy wiedzą, o co chodzi :)

Niestety prawidłowa odpowiedź nie padła, dlatego losowanie przeprowadziłam wśród osób, które wysłały do mnie maile z próbami odpowiedzi. Nie lubię sama losować w konkursach, które przeprowadzam, więc poprosiłam o to moją mamę. Jej szczęśliwa ręka wylosowała bardzo utalentowaną dziewczynę, która tworzy piękną biżuterię (zdecydowanie za rzadko!! :) ) i nie tylko...
Gratuluję serdecznie!! I poproszę o adres, abym mogłą wysłać prezencik niespodziankę!! Wczoraj zaczęłam go robić i dzisiaj mam zamiar skończyć :)
-------------------------------------------------------------

A teraz kilka fotek z ostatnich dni.

Na pierwszych zdjęciach malutka rzekotka drzewna. Bardzo podobają mi się te żabki, ale nigdy nie spotkałam ich jeszcze w tych okolicach. W pobliżu nie ma ani żadnego stawu czy jeziora, ani szczególnie lasów. Może się zgubiła :)





I grzybki ( nie mam pojęcia jakie, ale chyba raczej nic jadalnego), które wyrosły sobie... na parkingu :D



Pozdawiam wszystkie zaglądające do mnie dziewczyny i przesyłam troszkę słoneczka, które u nas dziś pięknie świeci :)

sobota, 18 września 2010

Moja pierwsza tilda!


Długo, bardzo długo marzyłam o posiadaniu tildy. Bałam się sama uszyć, po niezbyt udanej próbie z królikiem, dlatego tylko sobie wzdychałam... ale z pomocą przyszła mi dobra duszyczka, która podzieliła się ze mną wykrojami. Dziękuję Ci Delfinko, gdyby nie Ty, pewnie nadal taka lala byłaby tylko w sferze marzeń :)
Po skończeniu, pełna entuzjazmu pokazałam moje dzieło mężowi, a on tylko spojrzał na mnie ze zdziwioną miną, nie rozumiejąc zbytnio czym tak bardzo się zachwycam i spytał: "A po co Ci to?"
I wiecie co?? Zagiął mnie tym pytaniem!! :D No bo właściwie, co te dziwne, nieproporcjonalne lale mają w sobie takiego, że na ich widok w dorosłej, dojrzałej i czasami bardzo poważnej kobiecie budzą dziecięcą żądzę posiadania?? :) Zastanawiałyście się kiedyś nad tym? :D
                                ---------------------------------------------------------------------------

Wiadomo, moja panienka ma parę niedociągnięć, ale myślę, że następne wyjdą lepiej. Liczę, że się wypowiecie - wszystkie wskazówki mile widziane :) Obiektywna krytyka również.
A jutro ogłoszenie zwycięzcy w mojej zagadce sprzed kilku postów!! Niestety nie padła prawidłowa odpowiedź, dlatego nagrodę niespodziankę wylosuję spośród wszystkich maili, które do mnie doszły. Chyba że jeszcze dziś ktoś odgadnie :D Zapraszam!



sobota, 4 września 2010

Zagadka z nagrodą!!!!!!



Tak, jak wczoraj obiecywałam, dzisiaj ogłaszam zabawę!! Nie jest to typowe candy, bo chodzi w niej o to, aby zgadnąć, co jest na zdjęciu :D Jestem bardzo ciekawa Waszych odpowiedzi :), które oczywiście przesyłajcie na mojego maila - rossali@o2.pl W tytule proszę napisać "Zagadka", abym od razu wiedziała, czego dotyczy mail. Z pośród osób, które prześlą prawidłowe odpowiedzi wylosuję jedną, która wygra prezent niespodziankę (jeszcze sama do końca nie wiem, co to będzie). Gdyby nikomu nie udało się odgadnąć (w co wątpię, bo wydaje mi się, że zagadka nie jest trudna), nagrodę wylosuję spośród wszystkich nadesłanych odpowiedzi, czyli spośród osób, którym chciało się na chwilę zatrzymać, zastanowić i wysłać do mnie wiadomość. 


Pozostałe zasady są oczywiście takie jak zwykle:

1. Brać udział mogą osoby posiadające bloga

2. Podlinkowane zdjęcie należy umieścić w pasku bocznym

3. Wysłanie odpowiedzi na maila (proszę nie pisać odpowiedzi w komentarzach!!! Takie komentarze będą od razu usuwane i niestety nie wezmę ich pod uwagę)

4. Zabawa trwa od teraz do 18 września; losowanie 19 września.


Zapraszam serdecznie do zabawy :D

-----------------------------------------------------------

Dopisano dnia 6 września

No to mała podpowiedź. Roślina o którą pytam wywodzi się z tropików, jednak jest u nas bardzo popularna; można ją spotkać niemalże wszędzie - na ogródkach, w mieście, na skwerach... w zależności od gatunku potrafi dorastać nawet do 1,5-2 metrów. Zdjęcie przedstawia owoc, a należy podać nazwę rośliny. Mam nadzieję, że troszkę pomogłam :)


Powodzenia!!